Kosodrzewina (sosna górska, sosna kosa, kosówka) – słyszał o niej każdy, ale gdzie właściwie rośnie, po czym ją rozpoznać i czy warto szukać?
Jak wygląda kosodrzewina?
O tej roślinie typowej dla wyższego piętra gór każdy ma do powiedzenia coś innego.
Ekolog – że chroni stok przed lawinami; dzięki gęstemu układowi korzeni kosodrzewina stabilizuje strome stoki i zapobiega obrywom; używa się jej również do umacniania wydm i nasypów więc świetnie nadaje się do zalesiania obszarów wydm.
Przewodnik TPN – że to częściowo chroniony iglak rosnący w wyższych partiach gór (1550-1800 i więcej m n.p.m) i zajmujący aż ok. 2800 ha Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Gdyby natomiast zapytać ogrodnika, to powiedziałby, że to stosunkowo łatwa w uprawie roślina, bo toleruje piaszczyste gleby, choć preferuje stanowiska nasłonecznione.
Jeśli natomiast miałby się wypowiedzieć artysta, to zwróciłby uwagę na malownicze, falisto wygięte pnie do 2,5 m wysokości, o masywnych gałęziach płożących się nawet na odległość 10 m z młodymi szyszkami intensywnie zabarwionymi na… fioletowo (dojrzałe brązowieją).
Góral lub przewodnik górski zwróciłby jeszcze uwagę, że w niższych Tatrach piętro kosodrzewiny jest bogate w nawet kilkumetrowe drzewa, wyżej łatwiej o rośliny o krzewiastej postaci tworzącej gęste, zbite zarośla, a jeszcze wyżej występują już tylko w postaci karłowatych, pojedynczych krzewów. Biolog powiedziałby fachowo: piętro kosówki oddziela regiel górny od piętra hal.
Ciekawe gatunki roślin, które rosną razem z kosodrzewiną
Ponieważ ten krzew iglasty tworzy osobne piętro roślinne, na stromych stokach Tatr warto zwrócić też uwagę na inne rośliny, które można zauważyć na piętrze kosodrzewiny.
Wśród zarośli kosodrzewiny rosną liczne gatunki górskich ziół, m.in. miłosna górska, modrzyk górski, omieg górski oraz tojad mocny. Z krzewów spotkać można wierzby śląskie, brzozę karpacką czy porzeczkę skalną. Takich roślin jest łącznie kilkadziesiąt i stanowią kolejny argument, by pospacerować powyżej regla górnego i spróbować je wszystkie dostrzec. Kosodrzewina rośnie zresztą również na jałowych urwiskach piętra halnego Tatr, choć na ostatnim piętrze gór praktycznie się jej już nie spotyka.
Gdzie kosodrzewina w Tatrach?
Kosówka rośnie na tyle wysoko, że raczej sama w sobie nie jest powodem, dla którego turyści wybierają się w wysokie Tatry. Niemniej warto wiedzieć, gdzie można się natknąć na sosnę karłowatą, bo to fajne tło do zdjęć. Gdzie łatwo można trafić na roślinność typową dla piętra kosodrzewiny?
- na zboczach Wołowca,
- na Sarniej Skale,
- w Dolinie Białego,
- w górnych partiach Doliny Pięciu Stawów,
- na Suchym Wierchu Tomanowym,
- na szczytach wokół Doliny Chochołowskiej itp.
Ważne! Kosodrzewina jest jednym z głównych tematów podczas spacerów tematycznych Świadomi Tatr organizowanych przez Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN. W tym roku ostatnie spacery przypadają na 4 października, ale warto ich wypatrywać w kolejnych latach.
Gdzie jeszcze rośnie kosówka?
W Polsce zwarte pasma kosodrzewiny występują w Tatrach, na Babiej Górze oraz w Karkonoszach. Na stanowiskach naturalnych kosodrzewina występuje zresztą nie tylko w Polsce, bo można ją spotkać np. w Karpatach słowackich (m.in. w Tatrach Bielskich) czy na Barańcu (Słowacja), w Alpach czy Pirenejach i innych pasmach Europy południowej i zachodniej.. Kiedyś kosówki było więcej i składała się na słynny zielony świat Tatr, o którym pisał Witkiewicz czy Tetmajer; wskutek gospodarki pasterskiej od tamtych czasów ubyło ok. 30 proc. zasobu (za: Portalem Tatrzańskim).
Sosna górska: kosodrzewina a limba
Kolejnym gatunkiem typowym dla Tatr jest limba. Jak je rozróżnić? Przede wszystkim limba jest wysoka, bo dorasta do 35 m. Plasuje się więc raczej w jednym szeregu z drzewami takimi, jak dąb czy klon, niż z karłowatą kosodrzewiną. Limba rośnie też nieco niżej, bo na wys. 1300-1700 m n.p.m, choć spotyka się ją również w piętrze sosny górskiej. Najłatwiej ją zobaczyć w dolinach: w Dolinie Suchej Kasprowej czy w Dolinie Białego.
Wbrew pozorom to nie jest podgatunek kosodrzewiny, choć jedna i druga to sosna górska. Warto z tą wiedzą udać się na górski spacer jeszcze raz, tym razem po to, by świadomie wypatrywać zarośli kosodrzewiny i szyszek limby.
 
			  



